76 ROCZNICA ZBRODNI WOŁYŃSKIEJ
Uroczystości rozpoczęły się Hymnem RP, modlitwą w intencji pomordowanych, Apelem Pamięci, Salwą Honorową, a delegacje złożyły wiązanki kwiatów pod pamiątkową tablicą. Na dzisiejszych obchodach tragicznych wydarzeń przed 76 laty, nie zabrakło naszych członków z wiceprezesem Janem Łupiną na czele.
DZIEŃ WETERANA
- zawody strzeleckie na poligonie w Nowej Dębie
- Msza św. W Kościele Garnizonowym pw. Matki Bożej Królowej Polski w intencji weteranów i ich rodzin.
Przemarsz ulicami miasta Rzeszowa w miejsce apelu, który miał miejsce w parku Jedności Polonii z Macierzą. Wręczono odznaczenia i wyróżnienia, odbył się Apel Pamięci i salwa honorowa, złożono wieniec pod pomnikiem gen. Władysława Sikorskiego. Przyszedł czas na Piknik Weterana. W tym jakże ważnym wydarzeniu, nie mogło zabraknąć kolegów z naszego Stowarzyszenia, którzy przybyły z czterech stron naszego kraju żeby godnie uczcić pamięć tych, których nie ma już pośród nas, oddali bowiem swoje młode życie w imię pokoju i wolności innych narodów. Obecny był nasz Poczet sztandarowy, który dumnie powiewał pośród innych sztandarów. Odpowiedzialny ze strony naszego Stowarzyszenia za sprawny przebieg uroczystości, dziękuję wszystkim kolegom, za godne reprezentowanie naszego Stowarzyszenia. Dziękuję im wszystkim za godne reprezentowanie nas Kombatantów. Dla nich pełny szacunek i uznanie, przybyli z dalekich stron kraju, żeby w tym dniu być razem i to się nam udało. Jeszcze raz składam Wam Koledzy podziękowania, bez wyjątku na funkcję, stopień wojskowy. Dziękuję.
Zachowani w pamięci
Dzień Weterana w Jarosławskim Garnizonie
- władze wojewódzkie
-władze powiatowe i miasta Jarosławia
-parlamentarzyści , służby mundurowe , delegacje Dowództwa operacyjnego RSZ i wiele innych znamienitych gości
Tradycyjnie uroczystości rozpoczęły się przy tablicy upamiętniającej udział żołnierzy Garnizonu Jarosław w misjach międzynarodowych. Wszystkich przybyłych w sposób bardzo serdeczny przywitał prezes koła Zbigniew Broś. Poczet flagowy wciągnął na maszt biało-czerwoną flagę. Odczytano Apel Pamięci , a Kampania Honorowa oddała salwę honorową.Poszczególne delegacje złożyły pod tablicą pamiątkową wiązanki kwiatów. W sali lustrzanej CKiP odbyły się dalsze uroczystości związane ze świętem weterana. Uczczono minutą ciszy pamięć tych , których już nie ma pośród nad. W wygłoszonym przez Zbigniewa Broś referacie mowa była m.in o naszym udziale w misjach od 1953 roku , o smutkach , radości , deklaracjach obiecanych weteranom i wiele innych słów goryczy. Mocno zapadły w sercach zebranych takie słowa jak I choć nasz ból nie przeminie nigdy , nie możemy skarżyć się ciszej , dziękując , że bohaterska śmierć naszych bliskich uchroniła ich przed przeżywaniem wstydu i żalu , które teraz łamią nas serca. Czy inne jakże bolesne wypowiedziane słowa o naszych kolegach weteranach. Życie naszych żołnierzy zakończyło się zanim jeszcze zdążyło się rozpocząć. Życie , które wraz ze sobą niesie najpiękniejsze nadzieje. I tak szybkim krokiem odeszli w stronę śmierci, jako najwięksi z tych , którzy polegli za pokój i Ojczyznę - co w zamian od niej otrzymali - prócz własnych myśli bezładnych i bezsilnych , bo tyle i aż tyle. Jesteśmy przekonani , że i nam w końcu zaświeci słońce a nasze Państwo wywiąże się ze wszystkich złożonych weteranom obietnic i deklaracji.